poniedziałek, 1 grudnia 2014

Rozdział 1. 
-Violett wstawaj za dwie godziny masz samolot.-Powiedziała mama
-Jezu. Mam w dupie ten cholerny samolot.-Powiedziałam. Byłam skacowana jak nigdy. Może nie powinnam aż tak balować wczoraj? Ah tam walić to.
-Jak ty się wyrażasz !? Ile ty masz lat. Jazda ubierać się i jedziemy na lotnisko!-Krzyknęła mi prosto w twarz. Miałam ochotę odpowiedzieć jej jaką ciętą ripostą ale to mama...
-jezu już wstaje.-Gdy to powiedziałam odkryłam się i zobaczyłam że byłam w ubraniach.
No to naprawdę zabalowałam- Pomyślałam i wstałam z łóżka. Podeszłam do szafy i wzięłam czarny kombinezon.

 Rzuciłam go na łóżko i podeszłam do półki z butami. Wzięłam czarne glany z ćwiekami.
wzięłam wszystko i poszłam do łazienki się ubrać, umalować i zrobić fryzurę. 
Po 30 minutach byłam gotowa.
Gdy zeszłam na dół do kuchni od razu skierowałam się do lodówki po mleko. Odłożyłam je na stół, potem poszłam po płatki. Gdy z nimi wróciłam mama kładła rondelek z mlekiem na kuchence 
-Dzięki-Krzyknęłam i poszłam po miskę. Gdy z nią wróciłam mleko było gotowe. Nasypałam płatków i zalałam je letnim mlekiem.
Gorące jest takie obleśne.
-Violett szybciej ! Powinnyśmy zaraz jechać na lotnisko. Wiesz jakie korki są ??-Powiedziała
A skąd mam wiedzieć ? co ja wróżka ?-Powiedziałam w myślach.
Po godzinie byłam już na lotnisku. 
-Pa mamo !-Krzyknęłam i przytuliłam się do niej. Nie płakałam nie jestem taka miękka.
Po dwóch godzinach byłam już w Londynie. Miałam mieszkać z Jakąś Emily. Hmm Kojarzę skądś te imię.
Zapukałam do drzwi.
W drzwiach zobaczyłam znajomą mi twarz. w jednym momencie wspomnienia wróciły. To moja mała Emi ! 
Chyba mnie też poznała bo miała łzy w oczach.
-Jezu Emi ! Tak dawno cię nie widziałam ! Kochana ty moja-Krzyknęłam i rzuciłam wszystkie rzeczy po chwili byłyśmy przytulone.
Weszłyśmy do domu i zaczęłyśmy gadać..
Tak wiem trochę nudne ale to pierwsza część xd. skomentujcie to. To daje wielką motywację. :)

2 komentarze:

  1. Fajne czekam na next /zosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu mnie nie ma?! Ale rozdział super,świetny,wspaniały,jestem z ciebie dumna..
    Kocham,Klaudia

    OdpowiedzUsuń