Rozdział 3.
Oczami Violett.
-Emi. Chodź-Nie mogłam wydusić następnego słowa. Tak się bałam- Rusz się idziemy. Nie stój już jak słup.
Chwilę jeszcze postała i odezwała się
-No okej. Zdawało mi się że coś słyszałam o Zayn'ie-Słyszałam jak przełykała ślinę.
-Och chodź zdawało ci się-Pociągnęłam ją za rękę i poszłyśmy do nich.- Już jesteśmy !-Krzyknęłam
-To dobrze. Hm ja z Louis'em już idziemy. Mamy plany na resztę nocy-Powiedziała i zachichotała się. Po chwili już ich nie było.
-My też już idziemy-Powiedział Niall-Harry idziesz ?
-Ja? Później do was dojdę-Powiedział- Ja pójdę z Em i z Violett.
Zrobiłam wielkie oczy. Z nami?!
-Dobra jak chcesz. Odprowadzicie mnie do Zayn'a ? Bo dziś u niego będę. A wy róbcie co chcecie.-Powiedziała moja kochana Emily.
Po godzinie byliśmy pod domem Zayn'a. Pożegnałam się z Em i poszłam dalej z Harrym.
-No to co?-Wyrwał mnie z zadumy.- Idziemy do ciebie czy do kina, a może do mnie?-Spytał się
-Do mnie-Odpowiedziałam i uśmiechnęłam się delikatnie do niego.
Po 15 minutach byliśmy u mnie.
-No to powiedz coś o sobie-Powiedział.
-Weź się tak głupio nie uśmiechaj-Powiedziałam.- No co mogę powiedzieć. Matka mnie wystawiła, Mam 18 lat jeśli cię to interesuje. Lubię Lane del Rey i Nirvane. No nie wiem co mogę ci powiedzieć.-Powiedziałam a potem dodałam- Teraz ty !
-No niech ci będzie. Mam 19 lat. Nie lubię dużego towarzystwa. No nie wiem co mogę mówić. Lubię Dziewczyny-Zaśmiał się i wstał.
Automatycznie wstałam.
-Em co chcesz zrobić? Harry?-Nie widziałam gdzie idę, po chwili natknęłam się na ścianę. Kurcze.
-Ja? Nic. Chodź do twojego pokoju.
No co miałam zrobić. Chyba chciałam się z nim podroczyć. Wzięłam go za rękę i zaprowadziłam do mojego pokoju.
-No jesteśmy.-Powiedziałam i puściłam mu oczko.
-Powiedz coś więcej o sobie. W ogóle czemu całowałaś się z Em. Przecież wiesz że ona ma chłopaka.-Spytał się
-Och wiem ale to ona zaczęła a ja zaczęłam się z wami droczyć. Potem za rogiem wyjaśniłyśmy sobie to.
-A czemu ona szła taka jak zbity pies ?-Jezu czego on chciał !
-Słyszała jak gadasz z Zayn'em. Czy on ją zdradza?- Spytałam się.
Wstał. Popchnął mnie na łóżko.
-Jak jej coś piśniesz to już nie żyjesz zrozumiano? Ona go kocha.-Zagroził mi. Trochę się go bałam.
Wstałam.
-Okej nie powiem jej ale kuźwa odwal się nie pozwole sobie na takie traktowanie zrozumiano ?-Wydarłam się.-Weź lepiej wynoś się. Rozumiesz w ogóle te słowa?
-Jezu. Już wychodzę chciałem tylko się dowiedzieć czy jej nie powiesz.
-Czekaj-Kurwa co ja robię-Nie powiem jej, jeśli powiesz mi coś więcej o sobie.
Gadaliśmy ze sobą. całą noc. Nawet nie pamiętam kiedy zachciało mi się spać. Zasnęłam.
Oczami Harrego.
Nie wiem co się ze mną stało. Czemu jej groziłem ? Chyba dlatego że się martwię o Emily.
Przyszedł do mnie sms od Liam'a.
'' Harry. przyjeżdżaj szybko mamy akcje. wiesz o co chodzi.''
Odpisałem mu i zrobiłem coś dziwnego.
-Violett. Nie wiem co się ze mną przy tobie dzieje. Chyba się w tobie zakochałem. Wiem że tego nie słyszysz bo śpisz, przepraszam za tamto-Schyliłem się i dałem jej buziaka. Zobaczyłem łzę na jej policzku. Szybko ją wytarłem...
Uff. Rozdział 3 xd. Jutro pojawi się jeszcze jeden. Komentujcie bo to dodaje motywacji
Cudowny rozdział <3 "Lubie dziewczyny" hahahhaha dalej tego leje :D czekam na Nalexa (niall + Alexa <3 XD ) moment :D
OdpowiedzUsuńWidzisz? Ty tutaj czekasz na swój moment z Horankiem,a ja tu już dziewictwo tracę Xd
UsuńKlaudia która nie pamięta hasła do swojego konta
Komentuję,jak zawsze... Rozdział super,dzięki,ze dodałaś dzisiaj i tak ci nie dam spokoju z rozdziałami! Wiem gdzie mieszkasz! Twoja Klaudia
OdpowiedzUsuń